Dworce kolejowe, pętle autobusowe, parkingi przy stacjach metra od dawna były ulubionym miejscem różnej maści dziwnych typów. Od lat miasto walczy z drobną przestępczością, włóczęgostwem i bezprawiem grawitującymi wokół tych miejsc. Stacja Termini im. Jana Pawła II od kilku zaczęła przypominać dworce zachodniej Europy, stając się po remoncie miejscem bezpiecznym i przyjemnym.
Teraz czas na następne mało przyjazne dla turystów miejsca w Rzymie: stacje Tiburtina i Ostiense oraz 23 inne obiekty związane z węzłami komunikacji miejskiej. Burmistrz Walter Veltroni przedstawił wczoraj nowy plan poprawy warunków działania i wzmocnienia bezpieczeństwa tych miejsc. Przewidziano oczyszczenie i odnowę zaniedbanych obiektów, wzmocnienie ich oświetlenia i monitoringu (400 nowych telekamer, 80 telefonów SOS). Do końca bieżącego roku zostaną zweryfikowane i poddane odnowie wszystkie ważniejsze stacje i przystanki komunikacji miejskiej, łącznie 136 miejsc. Oby!